Zamieniono te koszmarne komiksowe "potworki" na jakiś bliżej niezidentyfikowanych obcych. To jakby jedyna różnica między 1 a 2 , ale to akurat wyszło na plus.
Zdecydowanie jest tu więcej walki na miecze , a scena w metrze naprawdę dobra. Z resztą w ogóle efekty są na dość wysokim poziomie. Niestety całość nie może powalić i jeszcze ta ckliwa końcówka.
Druga część mniej mi się podobała ale jak zboczyłem walkę na miecze do serce mi się radowało. Fabuła w miarę trzymał się reszty. Końcówka zupełnie mnie zaskoczyła. Przynajmniej wszytko się skończyło dobrze. Walka w metrze i pod koniec filmu z tym gościem co zmieniał swój wygląd były fajne. Ale jedynka była lepsza.