mysle, ze film jest troszke gorszy od "Flags of Our Fathers", jest za dlugi, moze miejscami wydawac sie nawet monotonny - ten caly heroizm, jest piekny, ale co za duzo to nie zdrowo, po pewnym czasie nudzi sie, na plus mozna zdecydowanie zaliczyc wspaniala kreacje Kena Watanabe i to, ze film jest mniej hollywoodzki od "Sztandaru Chwały" 6.5/10