Na pewno lepszy od części o Amerykanach który przynudzał. Niewątpliwa zaleta to kręcenie po japońsku. Nie lubię tego języka ale co realizm to realizm. Dobra gra aktorska, szczególnie Ken Watanabe. Ciekawe było pokazanie wojny od tej drugiej strony. Nie tak złej jak mogłoby się wydawać oglądając inne wojenne filmy made in USA.
Minusy to przynudzanie w kilku fragmentach i słabe sceny batalistyczne. Po filmie wojennym oczekuję znacznie lepszej jakości walk. Nie mogę jednak nie oddać dźwiękowcom ich roboty. Rewelacyjny dźwięk.
Oceniam na 7/10. Głównie za psychologię o którą w głównej mierze chodziło.