powrót do forum osoby Paul Haggis 
A wg mnie się wcale nie należał. Prędzej dałbym mu statuetkę za "Listy z Iwo Jimy" - może nie jest to arcydzieło, ale z pewnością nie jest to aż tak wtórny i przekombinowany film jak "Crash".
Za rok 2005 Oscara powinnno dostać "Brokeback Mountain", film o wiele mniej sztampowy i dosłowny od "Miasta gniewu". Ale to już wybór Akademii, na który dziś nie ma żadnej siły:/
Sorrki, ale to wlasnie Temjemnica BM jest bardziej sztampowa. Crash wcale nie jest ani sztampowy ani przekombinowany. Znakomita mozaika etniczna LA. Doskonały film. Ciesze sie, że Crash dostal Oscara.
Zeby napisać taki scenariusz (Crash) trzeba być super scenarzysta, nie jest latwo napisac scenariusz gdzie nie ma jednego glownego bohatera, gdzie 5 osob jest tak samo waznych, gdzie kazdemu trzeba poswiecic tyle samo czasu, gdzie wszystkich musi cos laczyc, ciesze sie ze akademia to docenila
Fidelio, znakomita mozaika etniczna to była w "Boogie Nights" Andersona, ewentualnie w "21 gramów" i "Babel" Inarritu. Haggis spośród tych twórców zrobił film w sumie najsłabszy, dość jednostronny, ale ambicji nie odmawiam mu w żadnym razie. Tyle tylko, że z dobrego czy bardzo dobrego scenariusza nie powstał równie wielki film, jakim na pewno "Crash" mógł być. I znowu wychodzi kwestia indywidualnej oceny:)
Jestem ciekawa gdzie widzisz jednostronność w filmie "Crash". Ja mam wrażenie, że zostały tu pokazane różne oblicza rasizmu, nie tylko tego na punkcie czarnych, ale także na punkcie białych, czy Arabów. I to w takim samym stopniu.
Bardziej sprawiedliwa byłaby nagroda za reżyserie niż film. Chociaż uważam, że to i tak byłoby za dużo.
zdecydowanie sie nie nalezal.kazdy z nominowanych byl lepszy. najlepsze monachium i brokeback, potem capote, g night i g luck i potem crush, choc lepiej sie go ogladalo niz g niht i g luck, wiec co kto woli. choc crush nie jest zly, dalem 7/10.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
